Geoblog.pl    MiT    Podróże    Wietnam 2011    Thac Bac – Tram Ton – Sapa TROCHE ZIMY TROCHE LATA i anomalia pogodowa
Zwiń mapę
2011
16
mar

Thac Bac – Tram Ton – Sapa TROCHE ZIMY TROCHE LATA i anomalia pogodowa

 
Wietnam
Wietnam, Sa Pá
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11477 km
 
Dzisiejszy dzień był również pełen wrażeń. Z powodu deszczu zrezygnowaliśmy porannego 3 godzinnego trekkingku do kolejnej wioski mniejszości etnicznych, których jest tu bardzo wiele. Różnią się obi strojami i dialektem jakim się posługują. Po śniadaniu wyjechaliśmy samochodem przez najwyższe góry Północnego Wietnamu. Czuliśmy się jak w programie Martyny Wojciechowskiej. Bezdroża, piękne widoki, niesamowicie wysokie góry. Momentami mieliśmy naprawdę strach jechać, wąska ścieżka wzdłuż stoków, bez barierek i kilkusetmetrowe przepaście. Plany musieliśmy dostosować do zmieniającej się pogody. W pewnym momencie spadł bawet śnieg, który był wielkim zaskoczeniem zarówno dla naszego przewodnika jak i niestety również dla kierowcy. Oni widzieli pierwszy raz w życiu śnieg. Wcześniej jak nam powiedzieli widzieli śnieg tylko w lodówce. Na szczycie jednej góry chcieliśmy już wracać z powrotem. Na szczęście okazało się, że śnieg spadł właśnie tylko w okolicy najwyższej góry Wietnamu. Dla Wietnamczyków była to wielka atrakcja, wszyscy mieszkańcy okolicznego kurortu Sapa (to takie Zakopane) masowo przyjeżdżali w okolice szczytu góry, robili sobie zdjęcia, dotykali śnieg, zbierali go w worki i zabierali chyba do domu. Większość Wietnamczyków lepiło sobie małe bałwany i wkładało je na maski lub dachy samochodów. Byli bardzo szczęśliwi i dumni. Ten zwyczaj zamierzamy również rozpropagować w Polsce po przyjeździe. Generalnie wszyscy byli podekscytowani – łącznie z naszą wietnamską ekipią. Tylko my nie byliśmy zadowoleni. :-( ;-(
W związku z tą anomalia pogodową (po tutaj drzewa już zaczęły kwitnąć) zmieniliśmy plany – śpimy w hotelu w Sapie - zrezygnowaliśmy z noclegu w jakiejś wiosce mniejszości etnicznych. Szkoda. Zatem zdjęcia z tej części będziemy pokazywać te, które zrobiliśmy 3 lata temu. Może to będzie powód naszej 3 wyprawy do Wietnamu.
Popołudnie i wieczór spędziliśmy gastronomicznie – dobrze, że nasi wietnamscy koledzy są takimi samymi smakoszami jak my. Dziś w lokalnej knajpce gotowaliśmy sobie zupę.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
PS. Dla AGI
Tak jak spotyka się pojazd jadący z naprzeciwka to jest mega atrakcja. Oni potrafią się też tu wyprzedzać. Generalnie to mieliśmy dużego stracha jadąc samochodem. Nasz kierowca Bi jedzie pewnie – czasem naszym zdaniem lekko za szybko np. 50 lub 60 km na takiej drodze to nawet terenowym autem pozostaje dużo wspomnień
PS .Jutro ruszamy dalej do Bac Ha. Zdjęcia wkleimy później
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (45)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
:)
:) - 2011-03-16 18:27
Powiem Wam szczerze, że najwiekszy śmiech mnie ogarnął jak zobaczylam " białe g....no" miało być tak pięknie bez niego. U nas już śniegu nie ma a "białe g...no" poleciło za wami :) a śnieg w siatkach hit sezonu :D bawcie się świetnie dalej zdjęcia są cudowne tylko śnieg na nich nie cieszy :) pozdrawiam Marta i Mama
 
 
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 20 komentarzy20 284 zdjęcia284 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
29.12.2011 - 23.01.2012
 
 
01.03.2011 - 25.03.2011